Wraz z wprowadzeniem iPhone’a 7, Apple podjęło kontrowersyjną decyzję o usunięciu gniazda 3,5 mm, co wywołało sporo dyskusji wśród użytkowników. Aby jednak zapewnić kompatybilność z przewodowymi słuchawkami, które wciąż cieszą się dużą popularnością, firma udostępniła adapter Lightning-to-3.5mm, który umożliwiał podłączenie starszych modeli słuchawek. Teraz jednak dowiadujemy się, że ten adapter może zniknąć z rynku na dobre, ponieważ w wielu krajach jest już wyprzedany.
Koniec pewnej ery?
Adapter Lightning-to-3.5mm był niegdyś standardowym elementem zestawu z iPhone’ami 7, 8 oraz X, ale Apple zdecydowało się go usunąć, począwszy od iPhone’a XS. Od tamtej pory użytkownicy mogli nabyć adapter osobno za cenę około 40 złotych (9 USD). Obecnie dostępność tego akcesorium staje się coraz bardziej ograniczona, co sugeruje, że Apple może całkowicie zakończyć jego sprzedaż. Według raportu serwisu MacRumors, adapter jest już wyprzedany w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, a także w innych regionach świata. Chociaż wciąż można go znaleźć w sklepach w takich krajach jak Dania, Finlandia, Francja, Norwegia czy Szwecja, to jednak wydaje się, że to tylko kwestia czasu, zanim zapasy wyczerpią się także tam.
Lightning zamienia się w USB-C
Obecnie jedyne modele iPhone’ów, które nadal korzystają z portu Lightning, to iPhone 14, iPhone 14 Plus oraz iPhone SE. Jednak z powodu rosnącej popularności standardu USB-C, te urządzenia prawdopodobnie zostaną wycofane ze sprzedaży już w przyszłym roku. iPhone 15 i nadchodząca seria iPhone 16 już przeszły na USB-C, a Apple zapewnia kompatybilność z przewodowymi słuchawkami dzięki adapterowi USB-C-to-3.5mm, który nadal znajduje się w ofercie.
Zmiana na USB-C nie jest zaskoczeniem, zwłaszcza w kontekście regulacji Unii Europejskiej, które wymuszają na producentach standaryzację portów ładowania w urządzeniach elektronicznych. Apple już wcześniej zrezygnowało z portu Lightning w takich produktach jak iPady, a także akcesoriach, takich jak Magic Mouse czy Magic Trackpad.
Czy warto jeszcze kupić adapter Lightning?
Dla osób, które wciąż korzystają z przewodowych słuchawek i posiadają starsze modele iPhone’ów z portem Lightning, zniknięcie adaptera z rynku może stanowić pewien problem. Jeśli zależy Ci na dalszym korzystaniu z tego rozwiązania, warto rozważyć zakup dodatkowych adapterów na zapas, zanim całkowicie znikną z półek. Mimo że wciąż są dostępne opcje od producentów trzecich, niektóre z nich mogą nie oferować takiej samej jakości dźwięku bądź trwałości jak oryginalne akcesoria Apple.
Alternatywą jest oczywiście przejście na słuchawki bezprzewodowe, które zyskały na popularności od czasu wprowadzenia AirPods. Warto zwrócić uwagę na nadchodzące promocje, takie jak zbliżający się okres wyprzedaży związany z Black Friday, co może być dobrą okazją do zakupu wysokiej jakości słuchawek w niższej cenie.
Dlaczego Apple rezygnuje z adaptera?
Decyzja Apple o zakończeniu sprzedaży adaptera Lightning-to-3.5mm nie jest przypadkowa. Firma jasno wskazuje na rosnący trend przechodzenia na bezprzewodowe słuchawki, które oferują większą wygodę dzięki braku konieczności korzystania z kabli. Ponadto, z uwagi na coraz mniejszą liczbę urządzeń wyposażonych w port Lightning, utrzymywanie produkcji adaptera staje się coraz mniej opłacalne. To naturalny krok w kierunku standaryzacji USB-C, który ułatwi użytkownikom korzystanie z jednej ładowarki, niezależnie od urządzenia.
Dla fanów tradycyjnych rozwiązań, preferujących przewodowe słuchawki, może to być koniec pewnej ery. Jednak technologia nie stoi w miejscu, a świat coraz bardziej zmierza w stronę bezprzewodowych akcesoriów, które są bardziej wszechstronne i wygodne w użytkowaniu. Jeżeli nadal korzystasz z przewodowych słuchawek, teraz może być ostatni moment na zakup adaptera Lightning, zanim na dobre zniknie z rynku.