Google Pixel 9a: Najnowsze wiadomości, przecieki i wszystko, co do tej pory wiemy

Google Pixel 9a – przystępny cenowo rywal dla flagowców?

Nowa generacja smartfonów Pixel od Google zbliża się wielkimi krokami, a nadchodzący model Pixel 9a może okazać się świetnym wyborem dla osób szukających solidnego urządzenia w bardziej przystępnej cenie. Według przecieków, ten średniopółkowy smartfon zachowa wiele cech flagowego Pixel 9, jednocześnie kosztując mniej. Jeśli plotki się potwierdzą, nadchodząca premiera może mocno namieszać na rynku mobilnym.

Możliwa premiera już w marcu

Według nieoficjalnych informacji, Pixel 9a może trafić do przedsprzedaży już 19 marca, a sprzedaż detaliczna ruszy tydzień później – 26 marca. To zaskakująco wczesna data, biorąc pod uwagę, że jego poprzednik, Pixel 8a, zadebiutował dopiero w maju ubiegłego roku. Jeśli te informacje okażą się prawdziwe, Google może chcieć przyciągnąć większą liczbę klientów i konkurować z nadchodzącymi premierami innych producentów.

Cena bez większych zmian

Według pierwszych przecieków, cena Google Pixel 9a wyniesie około 1999 zł za wersję 128 GB. Oprócz tego, na rynku pojawi się również wariant 256 GB, który może kosztować około 2399 zł. Jeśli te informacje się potwierdzą, Google zdecyduje się na utrzymanie podobnej ceny do poprzedniej generacji, co może zwiększyć zainteresowanie nowym modelem.

W ramach promocji, użytkownicy, którzy zdecydują się na zakup, mogą otrzymać dodatkowe bonusy. Wśród nich znajdą się m.in. sześciomiesięczny dostęp do Fitbit Premium, trzy miesiące subskrypcji Google One (100 GB) oraz trzymiesięczny dostęp do YouTube Premium.

Odświeżony design i większy ekran

Największą zmianą w wyglądzie nowego modelu może być rezygnacja z charakterystycznej dla serii Pixel poziomej wyspy aparatów. Zamiast niej Google ma wprowadzić nowy, bardziej minimalistyczny moduł z obiektywami umieszczonymi w wyraźnie zaznaczonym pierścieniu. To dość kontrowersyjna zmiana, która może podzielić fanów serii.

Pixel 9a ma być również nieco większy niż poprzednik. Jeśli wierzyć przeciekom, jego wymiary to 154,7 x 73,2 x 8,9 mm, co sugeruje większy ekran o przekątnej 6,3 cala i odświeżaniu 120 Hz. Co ciekawe, mimo zwiększonych rozmiarów, telefon ma być lżejszy od Pixel 8a i ważyć 186 g.

W kwestii kolorystyki, użytkownicy mogą liczyć na kilka wariantów: Porcelain (biały), Obsidian (czarny), Peony (różowy) oraz Iris (fioletowy). Szczególnie ten ostatni może okazać się nowością w ofercie Google.

Możliwe ulepszenia aparatu

Google Pixel 9a ma nadal oferować podwójny aparat, ale główny sensor może zostać wymieniony na nowy 48 MP. Oprócz tego, w telefonie ma znaleźć się 13 MP obiektyw ultraszerokokątny oraz 13 MP aparat do selfie. Oznaczałoby to delikatne przemodelowanie konfiguracji znanej z Pixel 8a, który posiadał główny aparat o rozdzielczości 64 MP.

Google słynie z doskonałego oprogramowania aparatu i zaawansowanych algorytmów przetwarzania obrazu, więc nawet jeśli hardware nie ulegnie znacznym zmianom, jakość zdjęć powinna stać na bardzo wysokim poziomie.

Nowy procesor i pojemna bateria

Jednym z najważniejszych ulepszeń w Pixel 9a ma być zastosowanie nowego procesora — Tensor G4. To ten sam chipset, który znajdzie się w flagowych modelach Pixel 9, co oznacza, że nawet tańszy wariant będzie miał dostęp do najnowszych funkcji AI i optymalizacji wydajności.

Telefon ma być również dostępny w wersjach z 8 GB RAM i 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej. Co więcej, Google ma zapewnić aż siedem lat aktualizacji systemu Android, co uczyni Pixel 9a jednym z najdłużej wspieranych smartfonów na rynku.

Jeśli chodzi o baterię, Pixel 9a może zostać wyposażony w akumulator o pojemności 5000 mAh, co byłoby sporym ulepszeniem względem poprzednika. Ładowanie ma natomiast pozostać na poziomie 18 W przewodowo i 7,5 W bezprzewodowo.

Czy warto czekać na Pixel 9a?

Jeśli przecieki się potwierdzą, Google Pixel 9a może okazać się świetnym wyborem dla osób, które chcą wydajnego i nowoczesnego smartfona w rozsądnej cenie. Nowy procesor, większy ekran i dłuższe wsparcie systemowe to mocne argumenty przemawiające za tym modelem. Z drugiej strony, zmiany w designie mogą nie przypaść do gustu wszystkim użytkownikom.

Czy Pixel 9a rzeczywiście spełni oczekiwania fanów? O tym przekonamy się już niebawem, jeśli Google faktycznie zaprezentuje go w marcu.